Historia
<<powrót

 

Historia Ogniska ZNP w Radzionkowie na podstawie wspomnień nauczycieli

Radzionków był znany z dużej grupy działaczy plebiscytowych, oraz udziału mieszkańców w powstaniach śląskich. Z chwilą powrotu w 1922r części Górnego Śląska do Macierzy w Radzionkowie tak, jak i w innych większych i mniejszych miejscowościach "Polskiego Śląska" powstawały lub reaktywowały się polskie szkoły różnego stopnia.

W Radzionkowie zadbano, aby szkoły były dobrze zorganizowane, dobrze zaopatrzone i miały odpowiednią kadrę nauczycielską. O naukę, kulturę, tradycje narodowe i regionalne szczególnie dbał burmistrz Radzionkowa Jerzy Ziątek. Był mądrym i odpowiedzialnym gospodarzem miasta. Niestety, rozwój polskiego szkolnictwa, regionalnych organizacji i towarzystw, jak również plany zagospodarowania miasta przerwała II wojna światowa.

O działalności Ogniska ZNP w Radzionkowie przed II-gą Wojną Światową wiemy bardzo mało, ale ze wspomnień starszych nauczycieli wiemy, że istniało i prężnie się rozwijało.

Już na początku września 1939r, gdy do Radzionkowa wkroczył niemiecki okupant, nauka i wychowanie dzieci i młodzieży w szkołach zostało przejęte przez Niemców i ich propagandę. Wezwano pod groźbą kary nauczycieli radzionkowskich - tych co pozostali, bo większość nauczycieli bojąc się represji odeszła wraz z wojskiem polskim do Małopolski lub znalazła się w wojsku. Pozostały przeważnie nauczycielki, lub starsi nauczyciele znający dobrze język niemiecki. Do tych, którzy przybyli na wezwanie okupanta byli miedzy innymi: Pan Kobier, Pani Anders, Pani Grzesk, Pani Tyczka. Nakazano im zabrać dzieci w wieku szkolnym, podzielić na roczniki i klasy oraz zrobić listy pod nadzorem niemieckim. Trwało to dwa dni. Potem nauczycieli zwolniono, a do nauczania sprowadzono nauczycieli niemieckich. Jedynie tylko Pan Kobier mógł pełnić funkcję nauczyciela, gdyż dobrze znał język niemiecki i był przydatny do tłumaczenia. Równolegle w tym samym czasie zorganizowało się i rozwinęło tajne nauczanie. Takie są informacje od żyjących jeszcze nauczycieli - Pani Jadwigi Anders. Informacje te wskazują, że zajęcia szkolne z języka polskiego, historii i geografii były prowadzone w domu państwa Szymałów, w których brała udział z narażeniem życia miedzy innymi pani Maria Gwóźdź. Także odbywały się tajne komplety u państwa Wrodarczyków, gdzie zajęcia prowadziła ich córka Maria Wrodarczykówna. Ceną za tę działalność i poświęcenie były prześladowania i represje wobec biorących udział i ich rodzin. Były to aresztowania, zesłanie do Oświęcimia a także wykonano egzekucję. Według informacji, kilku nauczycieli radzionkowskich za działalność w tajnym nauczaniu i udział w podziemnej walce z okupantem straciło życie. Podziemna działalność nauczycieli radzionkowskich z przerwami dotrwała do wyzwolenia Radzionkowa spod okupacji niemieckiej do 27 stycznia 1945r.

Po wyzwoleniu niezwłocznie przystąpiono do organizacji polskiego szkolnictwa. Już 9 lutego 1945r. zebrano w szkole wszystkie dzieci z Radzionkowa i Rojcy. Do pracy zgłosili się dawni nauczyciele radzionkowscy, między innymi Grzesk Maksymilian, Jurczyk Eugeniusz, Anders Jadwiga, Tyczka Eleonora, Wrodarczyk Maria. Kierownictwo pierwszej szkoły w Radzionkowie (w 1945r jedynej) powierzono Panu Grzesk Maksymilianowi. Wspólnie z nauczycielami porządkowano szkołę, przygotowywano sprzęt, podręczniki, pomoce szkolne. Do porządkowania szkoły aktywnie włączyli się rodzice, ponieważ żeby można było uczyć, trzeba było wykonać wiele napraw. Od lutego do czerwca zajęcia szkolne odbywały się co drugi dzień dla poszczególnych klas po dwie godziny lekcyjne. Warunki nauki tak dla nauczycieli jak i dla dzieci były bardzo skromne. Brakowało wszystkiego a przede wszystkim nauczycieli. Rozpoczęło się równolegle dożywianie dzieci i przyznawanie skromnej pomocy materialnej dla nauczycieli i najbiedniejszych uczniów. W miarę normalne nauczanie rozpoczęło się dopiero od 1 września 1945 roku.

Powrócili nauczyciele radzionkowscy rozproszeni po całej Polsce m.in. kol. Giergiel Maria, kol. Toroń Franciszek. Przybyli do Radzionkowa nauczyciele z Kresów Wschodnich RP oraz Małopolski i centralnej Polski. Do nich należeli: kol. Berezowska Kazimiera, małżeństwo nauczycielskie - Czychelowie, Przybylak Ewa, Banach Tadeusz, Banach Bolesław, Hubicka Helena, Kozioł Stanisława, Konik Irena.

Dzięki zwiększeniu kadry nauczycielskiej rano odbywało się nauczanie w szkołach podstawowych nr 1, nr 2, nr 3, nr 5 dla dzieci a wieczorem dla pracujących - jako kursy dla analfabetów lub uzupełniające szkołę podstawową. Należy nadmienić, że szkolnictwo podstawowe, wieczorowe i zawodowe w owym czasie w Radzionkowie podlegało Inspektoratowi Oświaty w Tarnowskich Górach.

Jednocześnie rozpoczęła się działalność związkowa nauczycieli. Już na wiosnę 1945 roku kwiecień-maj powstało Ognisko ZNP w Radzionkowie. To  właśnie z inicjatywy nauczycieli związkowców, tak szybko odtworzono szkolnictwo polskie i inne organizacje kulturalne i regionalne w Radzionkowie.

Informacje kol. kol. Jadwigi Anders i Kazimiery Berezowskiej nauczycielek związanych i zaangażowanych w latach powojennych w działalność związkową nauczycieli w Radzionkowie jednocześnie przedstawiają Ognisko ZNP w Radzionkowie jako zwartą, prężnie działająca grupę nauczycieli na rzecz polskiej oświaty, kultury i całego środowiska.

W latach powojennych pierwszym Prezesem i organizatorem Ogniska ZNP w Radzionkowie od 1945-1955 był kol. Franciszek Toroń, a następczynią od 1955r do 1962r była kol. Eugenia Wydro, która bardzo zasłużyła się dla nauczycieli i Radzionkowa. Następnie stanowisko Prezesa przejął kol. Bonifacy Pakuła, który funkcję tę pełnił w latach 1962-1978.

W trakcie swojej działalności Ognisko organizowało zebrania dla nauczycieli Radzionkowa, którzy wówczas w 100% należeli do ZNP. Konferencje i zebrania miały cele szkoleniowe, ale także integrujące nauczycieli, którzy przybyli przecież z różnych stron Polski.

Również i nauczyciele Radzionkowa przeżywali dobre i złe lata zwłaszcza, gdy zlikwidowano Ogniska a utworzono Zakładowe Organizacje Związkowe (ZOZ) i Międzyzakładowe Organizacje Związkowe (MOZ). Mimo to aktywność i zaangażowanie nauczycieli w działalność związkową było duże. Ta energia działania umożliwiła udział Ogniska ZNP z Radzionkowa w konkursach powiatowych pod Hasłem "Nasze ognisko pracuje", w którym często zajmowało II i III miejsce. Organizatorem działalności i szkoleń oprócz prezesów w latach 1962-1975 byli także kol. kol. Jan Michalin i Helena Leszczykowa. Oprócz tego działacze związkowi rokrocznie zapraszali dzieci nauczycieli na imprezy noworoczne, organizowali wycieczki dla nauczycieli w różne strony Polski. Szczególną uwagę Związek zwracał na uroczyste obchody Dnia Nauczycie, które stawały się świętem dla całego środowiska radzionkowskiego. Wśród aktywnie działających nauczycieli w Ognisku, ZOZ-ie i MOZ-ie należałoby wymienić kol. Stanisławę Kozioł, Łucję Joszko, Kazimierę Berezowską, Józefa Odrobińskiego i wielu innych.

Od 1975r. Radzionków na skutek reformy administracyjnej stał się dzielnicą Bytomia. Nauczyciele nadal prężnie kontynuowali działalność związkową poprzez łączników ognisk w szkołach - min. kol. Zofię Czibę, Irenę Tobór i innych. Gdy Radzionków w 1998r odzyskał samodzielność trud reaktywowania działalności ZNP na terenie miasta podjął kol. Eugeniusz Marek. Został on prezesem filii Zarządu Oddziału ZNP w Bytomiu i Radzionkowie w latach 1998-2002, wiceprezesem jest Gabriela Wiaterek a sekretarzem kol. Irena Tobór.

Obecnie sprawami Radzionkowa zajmuje się wspomniana już kol. Gabriela Wiaterek, która jest Wiceprezesem Zarządu Oddziału ZNP w Bytomiu i Radzionkowie.

Z całą odpowiedzialnością należy stwierdzić, że do chwili obecnej - rok 2005 współpraca związkowa między Bytomiem a Radzionkowem układa się bardzo dobrze.


I aby tak było jak najdłużej.

Opracowała:
Irena Anczarska-Smandek
Irena Tobór

<<powrót strona główna do góry